Dzieci już od najmłodszych lat zadają pytania nie tylko po to, aby zdobyć informacje i dowiedzieć się prawdy. Potrzebują sprawdzić zaufanie rodziców i chęć udzielania przez nich odpowiedzi. Jeżeli nie zareagujemy w tym momencie możemy utracić tę szansę, by nawiązać unikalny kontakt z dzieckiem i stać się rzetelnym źródłem jego wiedzy.
Rozwój seksualny nierozerwalnie związany jest z uczuciami i potrzebą kontaktu emocjonalnego, dlatego łączy się w nauce te dwa podejścia nazywając wspólnie rozwojem psychoseksualnym. Rozwój ten stanowi integralną i uniwersalną część życia i powinien być wzmacniany poprzez świadomą i odpowiedzialną postawę opiekunów. Jak zatem nauczyć się rozmawiać z dziećmi o seksie?
Skrępowanie, niechęć do używania naukowego słownictwa, infantylizacja tematu, za którą stoi przekonanie, że dzięki temu dziecko nie rozbudzi się seksulanie to tylko przykłady często obserwowanych zachowań u dorosłych. Nie rzadko towarzyszy temu przeświadczenie, że dziecko samo będzie wiedziało co dla niego dobre i, że będzie w stanie zareagować na zagrażającą sytuację. Niekoniecznie tak musi być.
Wiedza powinna wyprzedzać zachowanie i etap związany z dojrzewaniem. Okres dojrzewania to szansa na modelowanie właściwych postaw u dzieci. Edukacja oparta na obserwacji rówieśników i naśladownictwie schematów z mediów jest niewystarczająca. Coraz więcej młodych ludzi – zwłaszcza dziewczynek – zaczyna siebie postrzegać wyłącznie przez pryzmat własnej atrakcyjności fizycznej lub podejmowanie zachowań powszechnie uznawanych za seksowne. Nie pomaga temu łatwo dostępna pornografia.