Mamo, tato, jestem gejem / lesbijką
Słowa „Mamo, tato, jestem lesbijką/gejem”, zwykle trafiają do rodziców z zaskoczenia.
Część rodziców reaguje na tą wiadomość ze spokojem, inni zaś przechodzą fazy szoku, zaprzeczenia, gniewu, poczucia winy i utraty. Mają wrażenie, że utracili swojego syna lub córkę. Często zdarza się, że próbują odrzucać fakty, np. „na pewno ci przejdzie”, czy nie przyjmują jej do wiadomości i przechodzą do porządku dziennego.
Tymczasem dziecko jest tym samym człowiekiem, którym było wczoraj i tydzień temu. Zmieniło się tylko postrzeganie rodzica, wyobrażenie o jego relacjach, a także jego funkcjonowaniu w świecie. Warto zauważyć, że zdobyło się na szczerość, która wymagała od niego niesamowitej odwagi. Przekazanie tej wiadomości na pewno poprzedzał bardzo długi i trudny okres rozdarcia, niepokoju, rozterek i dylematów. Warto to docenić i pokazać, że miłość i zaufanie rodzica są równie wielkie.
Niezwykle istotne są akceptacja, zrozumienie i wsparcie dziecka. Warto, by rodzice starali się słuchać, rozmawiać i rozwijać w tej tematyce. To od rodziców zależy, czy nauczy się rozmawiać z dzieckiem o homoseksualizmie.
Badania wskazują, że wśród nastolatków odtrąconych przez rodziców notuje się znacznie wyższy, w porównaniu z innymi, wskaźnik samobójstw, zażywania alkoholu oraz narkotyków.
Jeżeli czujesz, że chcesz porozmawiać ze specjalistą o swojej orientacji seksualnej lub jesteś rodzicem i chciałbyś porozmawiać o tym co czujesz zapraszamy na konsultacje do SPPS.